Profil

Moje zdjęcie
blogsalonypieknosci@gmail.com

niedziela, 17 kwietnia 2011

Rekonstrukcja włosów metodą JOICO

Już drugi rok naprawiam swoje włosy po przygodach, jakie im zafundowałam ja i różni fryzjerzy, a także firmy kosmetyczne produkujące farby do włosów. W skrócie: po farbowaniu, rozjaśnianiu i stylingu, który miał utrzymać się 6-8 tygodni, a po półtora roku mam jeszcze pokręcone końcówki... po tym wszystkim moje cienkie włosy są w ciężkim stanie, dlatego naokoło wanny stoi już mnóstwo odżywek, masek i specjalnych, regenerujących szamponów. Stwierdziłam jednak, że to nie wystarczy i należy się moim włosom coś więcej. Więc weszłam w google i szukam. Ponieważ znam kosmetyki Joico i używałam ich już sporo, zachęcona dodatkowo super opiniami zadowolonych kobiet na różnych forach, postanowiłam zrobić sobie rekonstrukcję włosa JOICO. Pozwolę sobie zacytować, co na ten temat mówi autor, źródło: Joico Polska


System Rekonstrukcji Włosów zawiera opatentowany system Quadramine Complex bazujący na wyjątkowej formule odbudowującej, która zawiera zestaw 19 aminokwasów kompatybilnych z keratyną ludzkiego włosa. QUADRAMINE COMPLEX zawiera aminokwasy o czterech różnych masach cząsteczkowych. Aminokwasy o masie cząsteczkowej MMS 150 - obudowują włosy od najgłębszych warstw, a aminokwasy o masie cząsteczkowej MMS 2500 - odbudowują je od zewnątrz.
Kompleks Quadramine rekonstruuje korę włosa (która stanowi większość masy włosów) oraz nadaje włosom elastyczność. Penetruje i odbudowuje łuskę włosa - najmocniejszą jego część, która ochrania wewnętrzny rdzeń oraz korę przed uszkodzeniem.

Profesjonalny zabieg może być przeprowadzony tylko w przeszkolonym salonie fryzjerskim. Trwa w zależności od stopnia zniszczenia włosów od 30 do 90 minut. W salonach JOICO fryzjerzy zachęcają do przeprowadzenia rekonstrukcji włosa łącznie z zabiegami chemicznymi. Na przykład z koloryzacją - wydłuża trwałość koloru i znacznie poprawia kondycję włosa. Doskonale zabezpiecza również włosy przed negatywnymi skutkami trwałej ondulacji.

· Pierwszy etap zabiegu oczyszcza włosy, otwiera łuski włosa i przygotowuje go tym samym na dogłębne przyjęcie QUADRAMINE COMPLEX.
· Drugi etap wyrównuje porowatość włosa.
· Trzeci etap to intensywna odbudowa i ochrona włosów. Podczas tego etapu, na Twoje włosy zostaje nałożony K-PAK rekonstruktor, który wnika głęboko aż do rdzenia włosa, silnie go regenerując.
· Ostatni, czwarty etap zabiegu polega na wygładzeniu, nabłyszczeniu i poprawie elastyczności Twoich włosów. Zmysłowy aromat kokosu i białego piżma otula włosy. Przekonaj się sama o korzyściach jakie niesie za sobą zabieg rekonstrukcji JOICO.


Brzmi nieźle. Dodatkowo mnóstwo komentarzy zachwyconych kobiet mówiących o tym, że włosy są jak na reklamach szamponów, błyszczące, grube, przepiękne, cudownie lejące, chłodne w dotyku, sypkie, zdrowsze
i w ogóle jak nie swoje, tylko zrobione od nowa. Koszt takiej przyjemności to około 100zł. Hm... czemu nie, może warto spróbować, bo moje włosy są suche, sztywne, cienkie, jakby nie żyły... No to na szybko dzwonię do pierwszego lepszego fryzjera jak najbliżej mnie i wypadło na Lord Valium na wrocławskim rynku. Byłam tam już kiedyś i byłam zadowolona, więc bez wahania zadzwoniłam i umówiłam się jeszcze tego samego dnia na sobotnie popołudnie. Oto opis zabiegu ze strony salonu fryzjerskiego, źródło: Lord Valium


Dlaczego System Rekonstrukcji Włosów działa?
System Rekonstrukcji Włosów zawiera Kompleks Quadraminy Joico, niepowtarzalną mieszankę 19-stu aminokwasów tworzących keratynę włosa. Ten unikalny Kompleks Triaminy rekonstruuje i naprawia całą strukturę włosa. Może on penetrować włos do rdzenia. Zmierza do rekonstrukcji kory, która stanowi większość masy włosów, oraz nadaje włosom elastyczność. Również penetruje i odbudowuje łuskę włosa - najmocniejszą jego część, która ochrania wewnętrzny rdzeń oraz korę przed uszkodzeniem.
To wszystko razem daje najmocniejsze, najzdrowsze, najwspanialsze włosy, jakich kiedykolwiek doświadczysz.

WŁOSY ŚREDNIEJ DŁUGOŚCI
mikrokameryjne badanie struktury włosa
I faza: oczyszczanie włosów z osadzających się minerałów,
II faza: domykanie łuski poprzez przywrócenie odpowiedniego pH,
III faza: rekonstrukcja struktury włosa od wewnątrz,
IV faza: intensywne nawilżenie włosa
masaż TAO skóry głowy
modelowanie i stylizacja włosów

Ponieważ mam włosy średniej długości, przychodzę i spodziewam się tego, co powyżej opisane. Wchodzę, salon urządzony jak mieszkanie, bardzo miły i charakterystyczny styl. Zaproponowano mi coś do picia, wiadomo - to już standard. Pani (tak będę nazywać Fryzjerkę) posadziła mnie na fotelu do mycia głowy, niespodzianka - fotel jest masujący :) Miłe zaskoczenie, ponieważ zabieg trwa około godziny lub więcej, fajnie być w tym czasie masowanym. Inna sprawa, że nie dla każdego taki sam system masażu pleców (wchodzący mi akurat z powodu niskiego wzrostu prawie na głowę) jest odpowiedni, ale to są detale, a ja jestem niewymiarowa :) No więc zaczynam się relaksować. Pani moczy mi włosy. Hm... No to pytam, na czym to mniej więcej polega, mówię, jaki mam problem z włosami i upewniam się, że ta metoda jest właśnie dla mnie i na pewno pomoże moim włosom. Okazuje się też, że Pani regularnie ten zabieg stosuje i dla niej jest rewelacyjny! No to pierwsza faza się zaczyna, Pani mówi, co robi a ja pytam, jak bardzo zniszczone są moje włosy? Bo przeczytałam przecież, że w zależności od tego, różnie ten zabieg przebiega - możliwe, że trzeba powtórzyć któreś z faz i tak dalej... Pani maca włosy podczas mycia i mówi, że są trochę suche... Hm... no dobrze - mówię - ale słyszałam, że przed tym zabiegiem bada się włosy (czyt. opis: mikrokameryjne badanie struktury włosa). No tak - mówi Pani i pauzuje - ale akurat tego nie mamy. Yyy... Ok. Trudno. No to pierwsza faza trwa. Potem mycie. Pompka - Pani pobiera kosmetyk z wielkiej butli za plecami. Druga faza. Fotel masujący przestaje masować (i dobrze, bo mnie to skrzypienie już wkurzało). Kolejne 10 czy 15 minut. Mycie. Trzecia faza - piękny zapach, podkreślany przez Panią. No tak, prawda, zapach ładny. Mycie. Pompka. Czwarta faza - też niezły zapach, kolejny kwadrans, podczas którego salon już prawie w całości posprzątany (byłam tej soboty ostatnią klientką). Mycie. Brak masażu TAO skóry głowy... bardzo mnie to smuci, bo go lubię. Ale cóż - sobota, każdy chce zacząć weekend. Modelowanie i stylizacja - fajnie, podczas tego Pani widać, że zna się na włosach, doradziła mi to i owo co do ścięcia. Skończone - dotykam. Pytam:
- Czy powinny być jakieś inne w dotyku?
- Tak - odpowiada Pani. - Klientki mówią, że czują jakby każdy włos na głowie!
Moje są miękkie, suche i ciepłe jeszcze od suszarki.
- Może jak Pani będzie układać w domu, to poczuje zmianę - mówi.
- No tak, pewnie tak - odpowiadam. I płacę 90 zł.
Żadnej sypkości, chłodu włosów, błyszczenia. Żadnej widocznej zmiany, tym bardziej poprawy. Włosy jakie były, takie są. ŻADNEJ RÓŻNICY.
Mam tę wadę, że staram się sobie tłumaczyć rożne sytuacje i wierzyć dalej, że to coś, na czym się zawiodłam, istnieje i jest prawdziwe. Może Pani pomyliła kosmetyk i nie zrobiła prawidłowo którejś z faz? Może za krótko trzymała coś na włosach? Może moje włosy po prostu nie reagują na takie zabiegi? A może są tak zdrowe, że już zdrowsze nie mogą być?... Nie wiem, ale wracam do swojej łazienki, biorę ciepłą kąpiel i nakładam maskę na włosy. Pięknie pachnie, przepięknie...

12 komentarzy:

  1. Witaj,
    ja też byłam w Lord Valium na rekonstrukcji Joico i muszę powiedzieć - żenada. Dziewczyny nie potrafią wykonywać rekonstrukcji. Byłam na tyle rozczarowana, że stwierdziłam, że nie ma co inwestować kolejnych pieniędzy ani w zabieg, ani w same kosmetyki joico, ale... trafiłam gdzie indziej i no cóż, różnica diametralna,zarówno w samym zabiegu, jak i w strukturze włosów po.

    OdpowiedzUsuń
  2. hej!
    a gdzie indziej byłaś? chętnie wypróbuję, jeśli możesz polecić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Kasiu, byłam jeszcze w dwóch miejscach i z obu jestem zadowolona, jeśli wziąć pod uwagę rekonstrukcję Joico - i to są Salon Anny Grzywnej na ul. Kwiskiej 26 oraz Salon Lorenco na Sokolniczej (numeru nie pamiętam, ale salon ma swoją stronę).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie jestem prosto po rekonstrukcji JOICO w salonie fryzjerskim Alter Ego w Kielcach. Generalnie moje odczucia są wręcz identyczne! Fryzjerka jeszcze na dodatek stwierdziła, że włosy będziemy podcinac po zabiegu, gdyż włosy będą jak nowe i niewiele zostanie do cięcia. Mnie w sumie wszystko jedno, pogodziłam się z myślą, że trzeba się pozbyc sporej długości, bo włosy wołają o pomstę do nieba (nie tylko się dwoją, ale troją, czworzą itd.). No cóż wyszłam z włosami może i miękkimi, ale mam wrażenie jakby były jeszcze bardziej suche niż zanim przyszłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w tym salonie w styczniu 2015. I za uratowanie mi włosów tym zabiegiem to powinnam pomnik postawić a w domu zbudować ołtarzyk :) Moje włosy były w tak tragicznym stanie, że nie wierzyłam aby cokolwiek im pomogło ale efekt zabiegu Joico przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Może się doszkolili w tej kwestii bo wyszłam zachwycona z salonu.

      Usuń
  5. Polecam Lorenco na Sokolniczej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja polecam studio Ombre na fasolowej 13. robiłam rekonstrukcje i jestem bardzo zadowolona fryzjerki są dwie.Mną zajmowała się chyba Pani Wiola jak dobrze pamiętam widać ze znają się na włosach i potrafi podopwiedziec o domowej stylizacji a to dla mnie dużo. Z tego co wiem salon jest nowy no i chyba to wiadac bo bardzo dobrze dbają o klienta. cen wysokich nie maja bo rekonstrukcja kosztuje od 40zł do 80zł ja za średnią długośc włosów zapłaciłam 60zł .

    OdpowiedzUsuń
  7. przyjdz do Oazy Piękna. Mega uczucie włosy sa cudowne ,zabieg trwa około 30-40 minut. kazda butla słuzy do innego celu , stylisci Ci opowiedzą. otwieranie łuski zamykanie , wypłukiwanie sylikonu i zanieczyszczen a włosy miekkie w dotyku i nawilzone. Mega rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja byłam na rekonstrukcji w salonie Anny Grzywnej na kwiskiej 26, efekt po zakonczeniu zabiegu jest: włosy są nawet sypkie - pisze nawet poniewaz aby moje wlosy byly sypkie to musial by zdarzyc się cud ze wzgledu na to ze mam puszące się sianko, gładkie i miękkie oraz nie ma takiego skrętu przy wilgoci. Więc uwazam zabieg za udany i licze ze przy pierwszym umyci wlosow efekt nadal bedzie taki jaki jest ;) Pozdrawiam i polecam salon na kwiskiej 26!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mialam zabieg robiony w tym samym miejscu (ale dawno) i wlosy byly sypkie i gladkie przez pare miesiecy. Moze twoje wlosy nie lubia protein? Z drugiej strony w tym salonie zatrudniono sporo mlodych fryzjerek, ktore ciely tak sobie wiec moze i tego zabiegu nie potrafily wykonac,.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również poddałam moje włosy rekonstrukcji Joico w salonie we Wrocławiu "Kolor, cięcie i upięcie". Efekt naprawdę bardzo satysfakcjonujący. Powtarzam zabieg mniej więcej co miesiąc gdyż moje włosy są w kiepskiej kondycji natomiast rekonstrukcja realnie im pomaga. Bardzo polecam!

    OdpowiedzUsuń
  11. pozwólcie że wstawię mój post, którym podziliłam sie na innym blogu, tak dla ostrzeżenia, jednak nikt nie jest w stanie udzielić mi opowiedzi co poszło nie tak???
    "A ja jestem w szoku! w szoku co zrobił ten zabieg na moich włosach!!! wybrałam renomowany gabinet fryzjerski, cena zabiegu 230 zł., włosy mam długie grube, dbam o nie regularnie, stosuje olejowanie, nie uzywam suszarki ani prostownicy, przesuszyły mi sie jednak po ostatnich wakacjach, słońce i słona woda morska zle na nie zadziałały... poszłam wiec by je odbudowac , bo w koncu tyle opini pozytywnyuch sie naczytałam.,, w gabinecie miła pani krok po kroku opisywała mi co robi, a ja leżac godzine przy umywalce wyobrazam sobie jak bedą pięknie wygladały...skonczyłysmy wszytskie etapy po około godzinie, czas suszenia i co?SZOK na głowie mam " dredy", kołtuny to przy tym nic!!, od wysokosci nosa wieksząśc włosów sie zaplątała, ale jak , to nie był zwykły kołtun ,ktory "puszcza" po serum lub innych olejkach!! były to kamienie, pumeksy owiniete włosami,brak mozliwosci włozenia grzebienia, trzeba było wkuwac siłą cos ostrego , by rozdzielic jedne pasmo od drugiego,wszystcy bylismy w szoku, i nie mogłysmy znalezc wytłumaczenia na to co sie stało...Panie siedziały od 11 stej do 18stej nad włosami, ani ja ani one nie mailay juz siły, przechodziła mi mysl ,to koniec, wyjdę łysa ..ale one starały sie jak najwiecej uratowac, nie było mowy o rozczesaniu, wyrywały wiec jedna kępę od drugiej, wbijawyobrazcie sobie 7 godzin walki, 3 fryzjerki, ani ja ani one sie z takim czyms w zyciu nie spotkałysmy!! do tej pory nie wiem czemu moje włosy tak zareagowały, dawno temu mialam nakładane pasemka , w dosc tanim salonie, moze doszlo do reakci? włsoy były splecione tylko na długosci tylko tych starych pasemek, tam gdzie mam odrosty nie stało się nic...w kazdym razie mineło dwa dni a głowa do tej pory mnie boli od tej szarpaniny, na dodatek pod włosami mam wyciety plac gdzie nie pomogło nic,ani szarpanina ani wydzieranie, jedynie nożyczki...zawsze mogło byc gorzej, trafiłam tez na cierpliwe Panie które za wszelka cenę chciały bym wyszła jeszcze z czyms na głowie..."

    OdpowiedzUsuń